Każdy człowiek jest właścicielem własnego życia .
Każdy chce dążyć do pełni szczęścia i bogactwa w dzisiejszych czasach .
Ale czy to jest najważniejsze ? Zawsze zadawałam sobie to pytanie , ale nigdy nie odnalazłam odpowiedzi .
Może świat nie chce abym się tego dowiedziała ? Może świat musi być tak tajemniczy.
Po śmierci rodziców straciłam to co było dla mnie najważniejsze - miłość .
To mi wystarczało w zupełności . Teraz kiedy ich nie ma , czuję pustkę i to wielką .
Pozostał mi tylko brat - brat którego nie znam dobrze .
Miałam przyjaciół , którzy odwrócili się ode mnie z powodu mojego nałogu .
Dlaczego los ściąga mnie do Dortmundu ? Co jeszcze ma dla mnie przygotowane ?
Tego boję się najbardziej . Mam nadzieję , że tam otworzę nowy rozdział mojego życia , a może i zacznę od początku . Chciałabym uwolnić się , od tych wszystkich problemów , które pewnie i tak będą się za mną ciągnąć . Może czas uleczy rany . Ale czy Dortmund będzie do tego dobrym miejscem ?
______________________________________
Noto mamy prolog :)
Nie wyszedł mi do końca tak jak chciałam :/
Ale mam nadzieję , że wam się spodoba ^^
Prolog okej, fajnie napisany ;) Szkoda tylko, że nie napisałaś więcej, bo naprawdę mało dowiedzieliśmy się o fabule. No ale nie wszystko naraz, prawda?
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie, więc zaobserwuję.
Czekam na pierwszy rozdział, by móc się rozpisać i dać cię większą opinię.
Uwaga, uwaga! Zyskałaś nową czytelniczke kochana ;)
A w wolnej chwili zapraszam do siebie:
http://futbol-amar-amistad.blogspot.com/
Pozdrowienia i miłego dnia! :)
Jeju *.*
OdpowiedzUsuńCudowny ten prolog ! Szkoda tylko, że jest on taki krótki. ;c Bo bardzo się w niego wciągnęłam.. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się losy Natalii.. Mam nadzieje, że dobrze ! Czekam na 1 rozdział !
Pozdrawiam, Marika ;*
Bardzo ciekawy ;3
OdpowiedzUsuńNa pewno będę czytać i zaobserwuje ; )
Pozdrawiam ; ***
O mój boziusiu...
OdpowiedzUsuńCudeńko! Lepiej bym tego nie napisała. Po prostu idealny.
Naprawdę mi się strasznie, okropnie podoba... ;)
Jestem bardzo ciekawa jak potoczą sie losy Natalii w Dortmundzie.
Niecierpliwie czekam na 1 rozdział. ;)) A w wolnej chwili zapraszam do siebie. :D
Buziaki, Kinga ;**
Na początku dziękuje za info o blogu, bo nie mogłabym go przegapić. Będę tu często wpadać i czytać każdy rozdział. Podoba mi się ta cała tajemniczość prologu. Jestem ciekawa co wydarzy się takiego w Dortmundzie. Dawajta mi tu szybko rozdział, bo nie wytrzymam ^o^
OdpowiedzUsuń